Z tego poradnika dowiesz się między innymi:

– jak uzyskać pozwolenie na broń,

– ile takie pozwolenie kosztuje

– czym różni się pozwolenie kolekcjonerskie od pozostałych celów wydania pozwolenia

– zalety oraz wady konkretnych rodzajów pozwolenia

ROZDZIAŁ 1 – rodzaje pozwoleń na broń

W Polskiej ustawie o broni i amunicji są wyszczególnione cele wydania pozwolenia na broń. Aby uzyskać takie pozwolenie trzeba wykazać coś, co nazywane jest “ważną przyczyną posiadania broni”. W Polsce wyróżniamy następujące cele wydania pozwolenia:

A – ochrony osobistej,

B – ochrona osób i mienia,

C – łowiecki,

D – sportowy,

R – rekonstrukcje historyczne,

E – kolekcjonerski,

G – pamiątkowy,

H – szkoleniowy,

I – inny,

W naszym drugim poradniku na tej stronie skupiliśmy się na drodze do uzyskania pozwolenia sportowego + kolekcjonerskiego w ograniczonym zakresie. Tutaj natomiast przybliżę Wam drogę do uzyskania samego pozwolenia kolekcjonerskiego, w pełnym zakresie przewidzianym przez ustawę.

Dlaczego miałbym chcieć wyrobić tylko pozwolenie kolekcjonerskie bez sportowego?

Bardzo dobre pytanie – powodów może być kilka. Najczęstszym jest brak chęci “odbębniania” zawodów sportowych do podtrzymania licencji. Posiadacze pozwolenia do celów sportowych muszą wykazywać się aktualną licencją PZSS, do przedłużenia której na kolejny rok niezbędne jest wystartowanie w 8 konkurencjach rocznie. Mimo iż organizowane są zawody, podczas których możliwe jest wystartowanie w ośmiu konkurencjach jednego dnia, dla niektórych jest to spora niedogodność, o której przypominają sobie na ostatni moment. Należy sobie w takim razie zadać pytanie, czy nie lepiej zrezygnować z pozwolenia sportowego, skoro i tak zawody sportowe nas nie interesują. 

Drugim powodem mogą być niedawne, na dzień pisania tego poradnika, zmiany w regulaminie PZSS. Aby nie rozwlekać tego fragmentu niepotrzebnie – PZSS wymaga zdawania egzaminu w województwie macierzystym klubu, wymaga odbycia kursu na patent w klubie w którym jesteśmy zrzeszeni, co przemawia negatywnie dla osób, które preferują samodzielną naukę. 

Okej, w takim razie jakie zalety ma zrobienie pozwolenia wyłącznie kolekcjonerskiego?

Przede wszystkim – szerszy katalog dostępnej broni, którą możecie nabyć na takie pozwolenie. Pozwolenie sportowe jest okrojone do kilku rodzajów broni, np. karabinów do maksymalnie kalibru 12mm. Jeśli od zawsze marzył Ci się Barrett M82 .50BMG, to pozwolenie kolekcjonerskie oraz łowieckie jest dla Ciebie jedyną drogą do wymarzonej broni. 

Ponadto – twoje obowiązki po zdaniu egzaminu kończą się na terminowym opłacaniu składki członkowskiej w stowarzyszeniu kolekcjonerskim. Koniec z pilnowaniem startów, oraz stresem wywołanym przez spóźnienia w przedłużeniu licencji po stronie PZSS – tak długo jak jesteś członkiem dowolnego stowarzyszenia kolekcjonerskiego, tak długo twoje pozwolenie będzie miało “ważną przyczynę”. Warto też nadmienić, iż w odróżnieniu od członkostwa w klubie sportowym, gdzie można przynależeć jedynie do jednego, możesz należeć do dowolnie wielu stowarzyszeń kolekcjonerskich w Polsce. Nasz klub, KSI, oczywiście też jest takim stowarzyszeniem, także zachęcamy do wstąpienia do nas 🙂

Reasumując, jeśli broń chcesz mieć, po to żeby ją “po prostu mieć” i nie musieć przejmować się niczym więcej, pozwolenie kolekcjonerskie jest najbardziej dopasowaną opcją do Twoich potrzeb.

Dobrze, zatem muszą być też jakieś wady tego rozwiązania?

Jest ich parę – przede wszystkim nie możesz brać w użyczenie broni. Oznacza to mniej więcej tyle, że jeśli masz znajomego sąsiada z jakąś interesującą cię bronią, to nie możesz pożyczyć jej od niego wraz z amunicją, pojechać na strzelnicę, przetestować, i tego samego dnia zwrócić ją właścicielowi. Mając pozwolenie kolekcjonerskie musisz zabrać ze sobą właściciela broni na strzelnicę w takiej sytuacji. Jest to oczywiście zmyślony przykład, ale nie trzeba wiele zastanowienia, aby znaleźć inne, gdzie możliwość użyczenia broni może być przydatna.

Dodatkowo nie możesz nosić przy sobie załadowanej broni. Broń zarejestrowana w celu kolekcjonerskim musi być przemieszczana rozładowana, czyli bez naboju w komorze, bez podłączonego załadowanego magazynka, oraz w przypadku rewolwerów z pustym bębnem. Warto o tym pamiętać w drodze na strzelnicę.

Rozwijając myśl odnośnie noszenia broni – często można spotkać się z opiniami, że wielu nowych posiadaczy broni chce nosić ze sobą pistolet/rewolwer na co dzień. Nie ma w tym absolutnie nic złego czy nielegalnego, jednak z moich doświadczeń wynika, że znacząca większość nowych właścicieli broni w ciągu miesiąca-dwóch odpuszcza sobie temat noszenia broni. Jest to zwyczajnie niekomfortowe, szczególnie jeśli pierwszy pistolet to “full-size”, nie możesz wtedy też napić się spontanicznie ze znajomymi piwa, oraz generalnie musisz brać pod uwagę to, gdzie planujesz się udać. Ponadto poprawne ukrycie broni przy sobie jest dość złożonym zagadnieniem, co powoduje, że sporej liczbie ludzi po prostu nie chce się w to zagłębiać. Finalny efekt jest taki, że po miesiącu kabura IWB leży w szufladzie, a temat jest całkowicie zapomniany. 

W związku z tym, zachęcam do zastanowienia się, czy faktycznie tak bardzo zależy Wam na noszeniu broni codziennie. Jeśli tak – oczywiście droga do pozwolenia sportowego jest wolna i dobrze opisana 🙂

Poza noszeniem zostaje jeszcze jedna kwestia, która może być traktowana jako wada pozwolenia kolekcjonerskiego. Jest nią egzamin przed WPA. Przez lata ten egzamin uchodził za zmorę posiadaczy broni, krążyły mity o tym, że Policja stara się jak tylko się da utrudniać jego zdanie itp.

Obecnie sytuacja wygląda tak, że egzaminatorzy są surowi, jednak nie rzucają kłód pod nogi, czy podchwytliwych pytań. Ich zadaniem jest sprawdzić, czy umiecie bezpiecznie posługiwać się bronią, oraz trafić naprawdę “z grubsza” w cel, a nie jak wpisać jak najwięcej wyników negatywnych. Podobnie jak z prawem jazdy – jeśli solidnie przyłożycie się do nauki, to z całą pewnością egzaminator nie będzie na siłę szukać powodu do oblania Was.

ROZDZIAŁ 2 – przygotowania

Okej, jestem przekonany. Od czego zacząć?

Przede wszystkim od nauki. Masz do nauczenia się całą ustawę o broni i amunicji, pochodne akty prawne, troszkę musisz liznąć Kodeksu Karnego oraz Kodeksu Wykroczeń.

Spokojnie – brzmi na trudniejsze niż jest w rzeczywistości. Generalnie nauczyć się musisz przepisów dotyczących broni, regulaminów strzelnic, obrony koniecznej, oraz wiedzieć czego z bronią nie robić. Wszystkiego tego bez problemu można nauczyć się bezpośrednio z aktów prawnych, jednak lepszą drogą będzie znalezienie kursu, na którym ktoś wytłumaczy Wam wszystkie zagadnienia i odpowie na ewentualne pytania. Jako KSI oferujemy taki kurs dla naszych klubowiczów i nie tylko 😉

Jeśli jednak wybierzecie drogę samodzielnej nauki, to polecam zapoznać się z poniższymi stronami:

• patentstrzelecki.eu (zawężony do pytań na kolekcjonerkę)
• egzaminwpa.pl (baza pytań zbieżna z bazą pytań na egzaminie)
• Baza pytań na egzaminie WPA (bez odpowiedzi)

Dlaczego nauka przepisów jest tak ważna? Ponieważ na egzaminie będzie 20 pytań, z czego na 18 musicie udzielić poprawnej odpowiedzi. Jeśli to wydaje się Wam trudne, to na pocieszenie zdradzę, że kilka lat temu egzamin składał się z 10 pytań, i żaden błąd nie był dopuszczalny. Nadmienię tylko, że ten egzamin nie należy do tych, które można “zakuć, zdać, zapomnieć”. Wiedza która będzie od Was wymagana będzie musiała towarzyszyć Wam tak długo, jak posiadać będziecie broń, więc naprawdę przyłóżcie się do tego, aby być odpowiedzialnymi posiadaczami broni.

Znam już przepisy, co teraz?

Teraz warto byłoby przejść do części praktycznej. Na egzaminie składa się ona z dwóch części – rozkładanie, składanie i obsługa broni, a w drugiej części strzelanie. 

Skupmy się na razie na tej pierwszej, głównie dlatego że w takiej kolejności przebiega egzamin. Twoim zadaniem będzie rozłożenie wskazanej broni, wskazanie istotnych oraz nieistotnych części broni, po czym złożenie jej, z zachowaniem w ciągu całego zadania “kierunku bezpiecznego”.

Broń na którą możecie się natknąć na egzaminie to:

• Glock 17 gen. 3 9x19mm (pistolet centralnego zapłonu)
• Margolin .22LR (Pistolet bocznego zapłonu)
• Glauberyt PM84/98 9×18 Makarow/9×19 Parabellum (pistolet maszynowy centralnego zapłonu)
• kbk AKM/AKMS 7.62x39mm (karabinek centralnego zapłonu)
• CZ 527 .223 Rem (karabinek centralnego zapłonu)
• S&W M&P 15-22 .22LR (karabinek bocznego zapłonu)
• Mossberg Maverick 88 12/76 (strzelba gładkolufowa)

Po zaliczeniu części “obsługowej” odbierzecie i pokwitujecie odbiór amunicji, po czym przejdziecie do strzelania. Wymagania w kwestii celności w tej części wyglądają następująco:

1. pistolet:
   • • cel – tarcza strzelecka TS2
       
     • odległość – 15 metrów;
     • liczba amunicji – 6 sztuk;
     • postawa – stojąca;
     • czas – 6 minut;
     • zaliczenie strzelania – uzyskanie co najmniej 35 punktów, stanowiących sumę punktów z trafień w pola punktowe tarczy.
2. pistolet alarmowy lub gazowy:
   • • cel – kulochwyt;
     • liczba amunicji – 3 sztuki;
     • postawa – stojąca;
     • czas – 3 minuty;
     • zaliczenie strzelania – oddanie 3 strzałów z amunicji alarmowej w kierunku kulochwytu.
3. pistolet maszynowy ogniem pojedynczym:
   1. • cel – tarcza strzelecka TS10
        
      • odległość – 25 metrów;
      • liczba amunicji – 10 sztuk;
      • postawa – stojąca;
      • czas – 10 minut;
      • zaliczenie strzelania – uzyskanie co najmniej 8 trafień w pole punktowe tarczy.
4. strzelba gładkolufowa:
   • • cel – tarcza strzelecka TS3
       
       
     • odległość – 15 metrów;
     • liczba amunicji – 3 sztuki nabojów z pociskiem kulowym;
     • postawa – stojąca;
     • czas – 3 minuty;
     • zaliczenie strzelania – oddanie co najmniej 2 celnych strzałów w pole punktowe tarczy.
5. karabinek/karabin ogniem pojedynczym:
   • • cel – tarcza strzelecka TS10
       
       
     • odległość – 50 metrów;
     • liczba amunicji – 10 sztuk;
     • postawa – leżąca;
     • czas – 10 minut;
     • zaliczenie strzelania – uzyskanie co najmniej 8 trafień w pole punktowe tarczy.
6. pistolet bocznego zapłonu:
   • • cel – tarcza strzelecka TS2
       
       
     • odległość – 15 metrów,
     • liczba amunicji – 5 sztuk,
     • postawa – stojąca,
     • czas – 5 minut,
     • zaliczenie strzelania – uzyskanie co najmniej 35 punktów stanowiących sumę punktów z trafień w pola punktowe tarczy;
7. karabinek bocznego zapłonu:
   • • cel – tarcza strzelecka TS2
       
       
     • odległość – 25 metrów,
     • liczba amunicji – 5 sztuk,
     • postawa – leżąca,
     • czas – 5 minut,
     • zaliczenie strzelania – uzyskanie co najmniej 35 punktów stanowiących sumę punktów z trafień w pola punktowe tarczy.

W odróżnieniu od egzaminu na patent strzelecki PZSS nie liczy się skupienie (no dobra, trochę się liczy, musisz trafiać w miarę powtarzalnie w tarczę ;)), a punktacja na tarczy. Co za tym idzie, będziesz musieć po pierwszych strzałach ocenić jak Ci idzie, i dokonać ewentualnej poprawki w technice, tak aby punktacja na koniec zmieściła się w wymaganiach egzaminacyjnych. Warto sobie zdać sprawę, że najtrudniejszy pod kątem technicznym pistolet bocznego zapłonu wymaga 35/50 punktów na tarczy TS2 w 5 strzałach. Może się to wydawać trudne, dopóki nie uświadomimy sobie, że wymaga to od nas jedynie niewychodzenia poza pole “siódemek”, czyli okrąg o średnicy około 25cm, przy strzelaniu na 15 metrów. Egzamin na pozwolenie sportowe wymaga skupienia 15 centymetrów z odległości 25 metrów 😉

Ważna uwaga – egzamin policyjny, w odróżnieniu od egzaminu na patent musi zostać zdany w całości. O ile egzamin na patent zdany w części teoretycznej oraz strzelbowej można poprawić i “dostrzelać” pistolet oraz karabin, o tyle na WPA niezdanie którejś broni powoduje oblanie praktycznej części egzaminu i wyznaczenie nowego terminu. Porada ode mnie jest taka, żeby przyłożyć się solidnie do tego egzaminu, i zdać go za pierwszym razem. Zaufajcie mi, podchodzenie drugi raz do dowolnego niezdanego egzaminu stresuje bardziej, niż presja by zdać za pierwszym. Niezdanie egzaminu policyjnego powoduje wyznaczenie dodatkowego terminu, który kosztuje 50% ceny pierwszego egzaminu, jednak w odróżnieniu od egzaminu na patent porażka w drugim terminie oznacza konieczność złożenia kolejnego wniosku o wydanie pozwolenia oraz zapłacenie za kolejny egzamin 100% jego ceny. 

Jak sami widzicie – warto się postarać za pierwszym razem 🙂

ROZDZIAŁ 3 – Finał

Po zdaniu egzaminu pozostaje Wam tylko czekanie na decyzję WPA, która przyjdzie do Was pocztą. Po jej odebraniu jesteście nowymi posiadaczami pozwolenia na broń, jednak na pierwsze zakupy przyjdzie jeszcze poczekać – musicie otrzymać z WPA “promesy”. Czym są promesy? Są to zaświadczenia uprawniające do zakupu broni (ewentualnie wraz z amunicją), ale przecież już to wiecie – w końcu solidnie przygotowaliście się do egzaminu teoretycznego 😉

W czasie tego oczekiwania polecam rozeznać się w ofercie okolicznych sklepów z bronią oraz sejfami S1. Trochę Wam to umili czekanie na decyzję 🙂

Podsumowanie

Dobra, w takim razie ile cała ta zabawa kosztuje?

Jest to generalnie kwestia dość indywidualna z powodu konieczności przygotowania się do egzaminu, jednak wspólnymi częściami dla każdej osoby starającej się o pozwolenie są:

• badania lekarskie i psychologiczne: około 500-600zł
• zdjęcia “dowodowe”, dwie sztuki: około 50zł
• członkostwo w stowarzyszeniu kolekcjonerskim: około 350zł
  • Tutaj sprawa ma się tak, że można być w stowarzyszeniu zarówno za 10 jak i za 1000zł – zachęcamy do zapoznania się z ofertą okolicznych klubów, i zweryfikowania co w cenie składki oferują. My, jako Klub Strzelających Inaczej, w cenie 350zł rocznie oferujemy darmowy wstęp na nasze strzelnice, promocyjne zakupy amunicji, preferencyjne traktowanie w zaprzyjaźnionych sklepach z bronią oraz dynamicznie rozwijającą się społeczność. Po więcej detali naszej oferty zapraszamy TUTAJ
• złożenie wniosku o pozwolenie na broń: 242zł
  • polecam jednocześnie złożyć wniosek o wydanie “dopuszczenia do broni” w tym samym zakresie co pozwolenie na broń – kosztuje to dodatkowe 10zł, egzamin wygląda dokładnie tak samo, wykorzystujemy te same badania, a otwiera nam to drogę do ewentualnej pracy na strzelnicy, jeśli kiedyś nam się to zamarzy (dokładnie w ten sposób trafiłem do Ekipy KSI 🙂)
• opłata za egzamin przed WPA: 1190zł
  • w razie niepowodzenia opłata za dodatkowy termin wynosi 595zł

Całość sumuje się nam zatem do 2442 zł. Duzo, mało – ciężko powiedzieć, jednak uważam, że jeśli ktoś zawsze marzył o własnej broni to nie jest to duży wydatek, tym bardziej, że jest rozłożony w czasie. 

Jest jednak pewien haczyk – jest nikła szansa, że wejdziecie na egzamin przed WPA bez wcześniejszego przygotowania i zdacie go za pierwszym razem. Konieczne jest odpowiednie przygotowanie się do części zarówno teoretycznej jak i praktycznej. Jest to oczywiście możliwe na własną rękę, jednak z doświadczeń podczas obserwowania przygotowujących się do patentu strzeleckiego zauważyłem, że “tak po prostu pójdę na strzelnicę i postrzelam” bez skupienia się na technice strzelania zazwyczaj kończy się utrwaleniem błędnej postawy i techniki. O wiele lepiej nauka idzie kursantom, do których podejdzie ktoś, kto ma pojęcie na temat techniki strzeleckiej i wskaże jakie błędy popełnia dana osoba. Ponadto różne osoby mają różne predyspozycje w kwestii strzelectwa, co powoduje, że niektórym nauka przychodzi łatwiej, a innym trudniej. 

W związku z tym ciężko jest wskazać konkretny koszt przygotowania się do egzaminu – to zależy od wielu czynników takich jak właśnie wspomniane predyspozycje, ilość wizyt na strzelnicy oraz czy dana osoba uczy się na własną rękę, czy też wybierze pomoc kogoś bardziej doświadczonego lub też kurs kompleksowo przygotowujacy do egzaminu. 

UWAGA, LOKOWANIE PRODUKTU

W tym miejscu wchodzi Klub Strzelających Inaczej, cały na biało. Oferujemy kurs, który od początku do końca przygotuje Was do zdania egzaminu przed WPA. W cenie kursu otrzymujecie:

• Wykład, w trakcie którego wyjaśnione i omówione zostaną przepisy, które musicie znać,
• 2 spotkania na strzelnicy, w trakcie których omówimy budowę broni, jej obsługę, rozkładanie oraz składanie, a także wymagania dotyczące celności na egzaminie, po czym przećwiczymy strzelanie na sucho w celu wyrobienia poprawnych nawyków pod kątem techniki strzeleckiej
• w cenie wliczona jest amunicja w ilości potrzebnej do przeprowadzenia 3 egzaminów próbnych z każdego rodzaju broni występującego na egzaminie – pod nadzorem prowadzącego kurs usłyszycie uwagi dotyczące możliwych rzeczy do poprawy aby jak najbardziej zwiększyć Wasze szanse na egzaminie
• możliwość dokupienia amunicji po cenach dla klubowiczów KSI w celu dodatkowego szlifowania umiejętności (o ile pozwoli na to obłożenie na strzelnicy oraz czas)
• pomoc w wypełnieniu wniosków oraz przygotowaniu załączników do momentu zdania egzaminu przed WPA
• przygotowane szablony wniosków potrzebnych do uzyskania uprawnień

Więcej informacji o kursie znajdziecie TUTAJ, natomiast jeśli poradnik się Wam podobał i zdecydowaliście się na rozpoczęcie swojej przygody ze strzelectwem wspomniany powyżej kurs możecie nabyć pod poniższym linkiem:

Życzę powodzenia na drodze do własnej broni i pozdrawiam,

Oskar “Poziom” Poziemski